W piątkowe przedpołudnie, dyżurny namysłowskiej policji otrzymał informację, że do jednego z domów wszedł obcy, młody mężczyzna.
Zgłaszający poinformował, że właściciele posesji na pewno są w pracy, a mężczyzna nie jest mieszkańcem tego domu. Oficer dyżurny natychmiast na miejsce wysłał nieoznakowane patrole policji.
- Nasi kryminalni na miejscu zatrzymali 41-latka, który próbował wynieść z posesji szkatułkę z biżuterią - mówi aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
Jak się okazało, włamywacz dostał się do budynku przez okno w piwnicy. Dodatkowo, w wyniku czynności operacyjnych ustalono, że mężczyzna kilka dni wcześniej miał okraść inne mieszkanie w Namysłowie, skąd wyniósł kilka tysięcy złotych.
41-latek usłyszał trzy zarzuty. Dwa dotyczyły kradzieży z włamaniem, gdzie straty oszacowano na ponad 10 tysięcy złotych. Trzeci zarzut dotyczy posiadania narkotyków.
- Podczas przeszukania, w jego odzieży, funkcjonariusze znaleźli kilka porcji amfetaminy - mówi Paweł Chmielewski.
Podejrzany przyznał się do winy, grozi mu nawet do 15 lat więzienia, bo był już w przeszłości karany za włamania i kradzieże.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?