Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W opuszczonym dworcu kolejowym w Leśnicy dzieją się dziwne rzeczy. Ludzie skarżą się na nietypowe dźwięki

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Tak wygląda opuszczony dworzec kolejowy w Leśnicy.
Tak wygląda opuszczony dworzec kolejowy w Leśnicy. Radosław Dimitrow
Zabytkowy dworzec kolejowy w Leśnicy został zbudowany w 1936 roku. Jeszcze do 2000 roku obsługiwał on podróżnych na linii kolejowej nr 175 Kłodnica - Kluczbork, łącząc wiele małych opolskich wsi. Ludzie, którzy weszli do opuszczonego dworca, twierdzą, że coś tam straszy... Sprawdziliśmy, jak wygląda w środku.

Budynek dworca w Leśnicy składa się z parteru i pierwszego piętra. W części parterowej znajdowały się niegdyś m.in. dwie kasy biletowe, poczekalnia, toalety i tablica z rozkładem jazdy. Dworzec przez wiele lat obsługiwał lokalny ruch pasażerski.

Ludzie dojeżdżali stąd np. do pracy w Strzelcach Opolskich lub Kędzierzyna-Koźla. Pociąg, który kursował po okolicy, zatrzymywał się w wielu okolicznych wsiach m.in. Zalesiu Śląskim, Zimnej Wódce, Rozmierce, Kadłubie, Fosowskim. Obsługiwał także pociągi towarowe, o czym świadczą pozostałości po wadze przemysłowej oraz rampa z magazynem.

Smutny koniec dworca w Leśnicy

Dworzec obsługiwał ruch kolejowy na linii nr 175 Kłodnica - Kluczbork do 2000 r. Potem, ze względu na spadającą liczbę pasażerów, pociągi przestały tam kursować. Kilka lat później tory w Leśnicy zostały rozebrane.

Od tamtego czasu budynek stał pusty, a okna na dworcu były zabite deskami. Jednak w 2013 r. w dach dworca uderzył piorun, który doprowadził do pożaru. Po tamtym zdarzeniu, pozostała w dachu sporej wielkości dziura, która zabezpieczona jest jedynie plandeką.

Dworzec jest obecnie dosyć często odwiedzany przez miłośników urbexu i fotografii. Jedna z ekip, która wizytowała niedawno dworzec, żeby nagrać film na potrzeby swojego kanału na YouTubie, powiadomiła redakcję nto, że w budynku coś straszy.

„Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na naszą wyprawę do opuszczonego dworca kolejowego w Leśnicy. Nagraliśmy w tym miejscu film i próbowaliśmy zbadać to miejsce pod kątem zjawisk paranormalnych. Jednak to, co się tam wydarzyło, sprawiło, że musieliśmy się ewakuować. Byt, który tam egzystuje, był na tyle silny, że zaczął rzucać przedmiotami” - napisał youtuber Dawid.

Skąd dźwięki na dworcu w Leśnicy?

W budynku, rzeczywiście słychać nietypowe odgłosy. Będąc na parterze, można mieć wrażenie, że w części mieszkalnej (na piętrze) ktoś chodzi, a podłoga trzeszczy.

Przyczyna tego, jest niestety dosyć prozaiczna. Odgłos „kroków” powstaje dzięki łopoczącej plandece, którą przykryty jest dach.

Natomiast trzaski najczęściej słyszalne są podczas wietrznych dni - podpory dachu i niektóre ściany, na których opierała się drewniana konstrukcja, po prostu się zawaliły.

Podczas podmuchów trzeszczy więc całe poddasze, co nie świadczy dobrze o stanie konstrukcji i może być niebezpieczne dla osób, które wchodzą do środka.

Lokalizacja dworca

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W opuszczonym dworcu kolejowym w Leśnicy dzieją się dziwne rzeczy. Ludzie skarżą się na nietypowe dźwięki - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na namyslow.naszemiasto.pl Nasze Miasto